Radio Zet służąc Ojczyźnie

[Eneuel Leszek Ciszewski]

Podaję treść SMSa, którego nadejście wyzwoliło
dźwięk powiadomienia o nazwie Castor.Ogg:

sms address="7223"
time="3 paź 2013 13:45:04"
date="1380800704462"
type="1"
body="RadioZET: nr 665-363-835 moze dzis wygrac!
Wyslij SWOJE IMIE na 7223/2,46zl Czeka
250.000zl/TV/AUTO! Zbliza sie losowanie!
Otrzymasz tapete!/reg: radiozet.pl"
read="1"
service_center="[phone]"
name=""

http://leszekc.w.tkb.pl/Castor/s/Castor.ogg <-- i rzecz jasna sam dźwięk

[Ianus]

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał w wiadomości grup

Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Podaję treść SMSa, którego nadejście wyzwoliło
sms address="7223"
time="3 paź 2013 13:45:04"
date="1380800704462"
type="1"
body="RadioZET: nr 665-363-835 moze dzis wygrac!
Wyslij SWOJE IMIE na 7223/2,46zl Czeka
250.000zl/TV/AUTO! Zbliza sie losowanie!
Otrzymasz tapete!/reg: radiozet.pl"
read="1"
service_center="[phone]"
name=""

Jaki masz cel w podaniu na grupie swojego numeru telefonu? Ja nie zadzwonię.
Może inni...

JS

[Eneuel Leszek Ciszewski]

Post by Ianus

Post by Eneuel Leszek Ciszewski
body="RadioZET: nr 665-363-835 moze dzis wygrac!
Wyslij SWOJE IMIE na 7223/2,46zl Czeka
250.000zl/TV/AUTO! Zbliza sie losowanie!
Otrzymasz tapete!/reg: radiozet.pl"

Jaki masz cel w podaniu na grupie swojego numeru telefonu?

Podałem treść SMSa, który przybył do mnie 03 października br.
Nadejściem tego SMSa uruchomiony został dźwięk Castor.Ogg,
którym uszkodzone zostało moje lewe (zdrowsze, do niedawna
jedyne sprawne/słyszące) ucho.

Post by Ianus
Ja nie zadzwonię.

Do Radia Zet? Ja też nie zadzwonię.

Post by Ianus
Może inni...

Na pewno niejedna osoba zadzwoni do tego radia. :)

[Trybun]

Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Podaję treść SMSa, którego nadejście wyzwoliło
sms address="7223"
time="3 paź 2013 13:45:04"
date="1380800704462"
type="1"
body="RadioZET: nr 665-363-835 moze dzis wygrac!
Wyslij SWOJE IMIE na 7223/2,46zl Czeka
250.000zl/TV/AUTO! Zbliza sie losowanie!
Otrzymasz tapete!/reg: radiozet.pl"
read="1"
service_center="[phone]"
name=""
http://leszekc.w.tkb.pl/Castor/s/Castor.ogg <-- i rzecz jasna sam dźwięk

Odnosząc sie do tytułu - oj tak Radio Z Gold przysługuje się Ojczyźnie.
Żadnych pokrzykujących i pohukujących murzynów, żadnych rap-ów,
hip-hopów i innych tego typu rzygowin rodem ze slumsów amerykańskich
miast, a klasyka dobrej muzy, także w wykonaniu Polaków.. W aucie można
słuchać już nie tylko "Trójki".

[sqlwiel]

Post by Trybun

Post by Eneuel Leszek Ciszewski
body="RadioZET: nr 665-363-835 moze dzis wygrac!
Wyslij SWOJE IMIE na 7223/2,46zl Czeka
250.000zl/TV/AUTO! Zbliza sie losowanie!
Otrzymasz tapete!/reg: radiozet.pl"
read="1"
service_center="[phone]"
name=""
http://leszekc.w.tkb.pl/Castor/s/Castor.ogg <-- i rzecz jasna sam dźwięk

Ja tu widzę dwa numery telefonów: 665-363-835 (pewno autora) i
[phone] (service center, jak piszą)

Post by Trybun
Odnosząc sie do tytułu - oj tak Radio Z Gold przysługuje się Ojczyźnie.
Żadnych pokrzykujących i pohukujących murzynów, żadnych rap-ów,
hip-hopów i innych tego typu rzygowin rodem ze slumsów amerykańskich
miast, a klasyka dobrej muzy, także w wykonaniu Polaków.. W aucie można
słuchać już nie tylko "Trójki".

Z wyjątkiem programu seksotki (nie mylić z seksem, to skrót od
"sekretnyj sotrudnik") Moniki Olejnik.

[Trybun]

Post by sqlwiel

Post by Trybun
Odnosząc sie do tytułu - oj tak Radio Z Gold przysługuje się Ojczyźnie.
Żadnych pokrzykujących i pohukujących murzynów, żadnych rap-ów,
hip-hopów i innych tego typu rzygowin rodem ze slumsów amerykańskich
miast, a klasyka dobrej muzy, także w wykonaniu Polaków.. W aucie można
słuchać już nie tylko "Trójki".

Z wyjątkiem programu seksotki (nie mylić z seksem, to skrót od
"sekretnyj sotrudnik") Moniki Olejnik.

Oj, nawet nie wiedziałem że ona coś prowadzi w Zetce Gold.

[sqlwiel]

Post by Trybun

Post by sqlwiel

Post by Trybun
Odnosząc sie do tytułu - oj tak Radio Z Gold przysługuje się Ojczyźnie.
Żadnych pokrzykujących i pohukujących murzynów, żadnych rap-ów,
hip-hopów i innych tego typu rzygowin rodem ze slumsów amerykańskich
miast, a klasyka dobrej muzy, także w wykonaniu Polaków.. W aucie można
słuchać już nie tylko "Trójki".

Z wyjątkiem programu seksotki (nie mylić z seksem, to skrót od
"sekretnyj sotrudnik") Moniki Olejnik.

Oj, nawet nie wiedziałem że ona coś prowadzi w Zetce Gold.

A, to przepraszam. Nie odróżniałem Z Gold od Z Tombak :)

[Trybun]

Post by sqlwiel

Post by Trybun

Post by sqlwiel

Post by Trybun
Odnosząc sie do tytułu - oj tak Radio Z Gold przysługuje się Ojczyźnie.
Żadnych pokrzykujących i pohukujących murzynów, żadnych rap-ów,
hip-hopów i innych tego typu rzygowin rodem ze slumsów amerykańskich
miast, a klasyka dobrej muzy, także w wykonaniu Polaków.. W aucie można
słuchać już nie tylko "Trójki".

Z wyjątkiem programu seksotki (nie mylić z seksem, to skrót od
"sekretnyj sotrudnik") Moniki Olejnik.

Oj, nawet nie wiedziałem że ona coś prowadzi w Zetce Gold.

A, to przepraszam. Nie odróżniałem Z Gold od Z Tombak :)

E tam, Zki Gold nie można pomylić z niczym innym. Prawdziwa perełka w
naszym eterze..

[Eneuel Leszek Ciszewski]

Post by Trybun
Oj, nawet nie wiedziałem że ona coś prowadzi w Zetce Gold.

Tak zupełnie obok owej pani, ale w temacie wiadomego telefonu...
Zapewniam Cię, że dualSIM nie sprawia problemów, ale być może
warto rzucić okiem na ZTE V987, zamiast na Monstera tego,
czy innego...

ZTE V987 chyba jest gorszy pod względem akumulatora (IMO może to
być iluzoryczna przewaga Monstera nad konkurentami) i nie ma HSPA+,
podczas gdy oba Monstery (są dwa -- 430 oraz X5) mają HASPA+. IMO
zysk z tego plusa jest znikomy, żeby nie napisać, że żaden.


Przewód USB Monstera jest tak zły, że ładowanie jest uciążliwe
(brak styku) a kopiowanie gigabajtowych plików (map choćby)
jest zupełnie niemożliwe.

Ace Samsunga (tylko HSDPA i HSUPA, ale uruchamiany ręcznie)
miał lepszą jakość dla VoIPowych połączeń niż Monster z HSPA+.
Ponadto HSPA+ bywa raczej rzadko i nawet gdy gdzieś jest, nie
znaczy to wcale, że jest tam stale.

-=-

Jeśli ZTE V987 ma HSPA+ -- przepraszam za wprowadzanie w błąd.

Wieści swe czerpię stąd:

http://www.mgsm.pl/pl/katalog/zte/v987/

a tam i Monstery niekoniecznie mają HSPA+.

http://www.mgsm.pl/pl/katalog/pentagram/monsterx5/
http://www.mgsm.pl/pl/katalog/pentagram/monsterp4301/

Zwróciłem uwagę osobom odpowiedzialnym za te strony,
ale uwaga moja została zignorowana.

Takie zachowanie nazwane jest pogardą dla prawdy.

http://www.pentagram.pl/produkty/slash-produkty/monster
http://www.pentagram.pl/produkty/monster-x5 <-- tu nie wiedzę, czy jest HSPA+

-=-

Aby było jasne -- z cała pewnością mój Monster nie ma 3/4 GB RAMu i 4 GB flaszki.
Raczej -- 1/2 GB RAMu oraz 1.1 GB na aplikacje i około 2 GB na ,,dane'' plus
(rzecz jasna) to, co na dokupionej karcie mikroSDHC...


Czy to prawda, że w Androidzie 4.x można przenieść każdą
aplikację na kartę, czymkolwiek ona jest? Ano nieprawda.
Albo inaczej -- przenieść można, ale niekoniecznie będzie
ona funkcjonowała poprawnie.

-=-

Ale dualSIM nie sprawia problemów w moim Monsterze. ;)

Ogólnie odradzam Ci od serca ten telefon, jeśli masz
dzieci czy żonę. ;) Jeśli nie masz ani dzieci, ani żony,
ani zwierząt, możesz nabyć -- jeśli koniecznie chcesz opiekować się czymś... ;)

A jeśli chcesz, aby Ci rzecz (jaką jest smartfon) służyła -- raczej omiń Monstera.

[Trybun]

Post by Eneuel Leszek Ciszewski

Post by Trybun
Oj, nawet nie wiedziałem że ona coś prowadzi w Zetce Gold.

Tak zupełnie obok owej pani, ale w temacie wiadomego telefonu...
Zapewniam Cię, że dualSIM nie sprawia problemów, ale być może
warto rzucić okiem na ZTE V987, zamiast na Monstera tego,
czy innego...
ZTE V987 chyba jest gorszy pod względem akumulatora (IMO może to
być iluzoryczna przewaga Monstera nad konkurentami) i nie ma HSPA+,
podczas gdy oba Monstery (są dwa -- 430 oraz X5) mają HASPA+. IMO
zysk z tego plusa jest znikomy, żeby nie napisać, że żaden.
Przewód USB Monstera jest tak zły, że ładowanie jest uciążliwe
(brak styku) a kopiowanie gigabajtowych plików (map choćby)
jest zupełnie niemożliwe.
Ace Samsunga (tylko HSDPA i HSUPA, ale uruchamiany ręcznie)
miał lepszą jakość dla VoIPowych połączeń niż Monster z HSPA+.
Ponadto HSPA+ bywa raczej rzadko i nawet gdy gdzieś jest, nie
znaczy to wcale, że jest tam stale.
-=-
Jeśli ZTE V987 ma HSPA+ -- przepraszam za wprowadzanie w błąd.
http://www.mgsm.pl/pl/katalog/zte/v987/
a tam i Monstery niekoniecznie mają HSPA+.
http://www.mgsm.pl/pl/katalog/pentagram/monsterx5/
http://www.mgsm.pl/pl/katalog/pentagram/monsterp4301/
Zwróciłem uwagę osobom odpowiedzialnym za te strony,
ale uwaga moja została zignorowana.
Takie zachowanie nazwane jest pogardą dla prawdy.
http://www.pentagram.pl/produkty/slash-produkty/monster
http://www.pentagram.pl/produkty/monster-x5 <-- tu nie wiedzę, czy jest HSPA+
-=-
Aby było jasne -- z cała pewnością mój Monster nie ma 3/4 GB RAMu i 4 GB flaszki.
Raczej -- 1/2 GB RAMu oraz 1.1 GB na aplikacje i około 2 GB na ,,dane'' plus
(rzecz jasna) to, co na dokupionej karcie mikroSDHC...
Czy to prawda, że w Androidzie 4.x można przenieść każdą
aplikację na kartę, czymkolwiek ona jest? Ano nieprawda.
Albo inaczej -- przenieść można, ale niekoniecznie będzie
ona funkcjonowała poprawnie.
-=-
Ale dualSIM nie sprawia problemów w moim Monsterze. ;)
Ogólnie odradzam Ci od serca ten telefon, jeśli masz
dzieci czy żonę. ;) Jeśli nie masz ani dzieci, ani żony,
ani zwierząt, możesz nabyć -- jeśli koniecznie chcesz opiekować się czymś... ;)
A jeśli chcesz, aby Ci rzecz (jaką jest smartfon) służyła -- raczej omiń Monstera.

W Monsterze pociągała mnie tylko ta jego potężna bateria. Sądziłem że z
taka baterią można i tydzień łazić po lesie z włączonym GPSem i
pozycjonerem. Ale skoro piszesz że ona wytrzymuje zaledwie jeden dzień,
to faktycznie nie ma żadnych powodów aby go kupować. Zastanawia mnie
jedna sprawa - następca Monstera wydaje sie mieć lepszą specyfikację a w
Euro AGD kosztuje sporo mniej od swojego poprzednika... I żeby nie było
że to tylko wirtualne porównanie - na wystawie w tym sklepie leży stary
Monster z ceną 750zł i nowy za niecałe 600...

No nie tylko w Andku 4.x można przenosić - w wcześniejszych wersjach
tego systemu także można przenosić, oczywiście nie wszystkie, ale te
które można przenieść to funkcjonują poprawnie.

[Eneuel Leszek Ciszewski]

W Monsterze pociągała mnie tylko ta jego potężna bateria. Sądziłem że z taka baterią można i tydzień łazić po lesie

Zapewne możesz dłużej -- IMO żadne prawo nie zabrania
łażenia z baterią po lesie. ;)

z włączonym GPSem

Z tym bywa różnie -- odbiornik GPS potrafi zawiesić się.

i pozycjonerem.

Ale jeśłi stale będziesz watrywał się w ekran smartfonu -- zapewe ;)
odkryjesz, że odbiornik ne podaje położenia.

Ale skoro piszesz że ona wytrzymuje zaledwie jeden dzień,

O ile dzień liczy sobie 10 godzin zegarowych...
Zimą dzień jest krótszy niż latem. ;)
21 grudnia zapewne starczy na więcej niż jeden dzień. ;)

Ale tylko wówczas, gdy nocą (długą nocą -- bo Monster ładuje się
powoli, o ile w ogóle ładuje się) bateria będzie ładowana, co nie
jest pewne, gdyż słaby przewód mimo porządnego wciśnięcia po obu
stronach (do ładowarki i do smartfonu) nie zagwarantuje ładowania.

Ponadto jakaś aplikacja chodząca w tle może sprawić, że choć
ładowanie niby jest, energii w akumulatorze nie przybywa. :)

to faktycznie nie ma żadnych powodów aby go kupować. Zastanawia mnie jedna sprawa - następca Monstera wydaje sie mieć lepszą
specyfikację

I cóż z tego, skoro stan faktyczny odbiega od specyfikacji?
Każdy program pokazuje, że mój Monster ma tylko 1/2 GB RAMu.

a w Euro AGD kosztuje sporo mniej od swojego poprzednika...

Następca Monstera 430, czyli Monster X5 kosztuje w Euro AGD 999 pln.

I żeby nie było że to tylko wirtualne porównanie - na wystawie w tym sklepie leży stary Monster z ceną 750zł i nowy za niecałe
600...

http://www.euro.com.pl/search.bhtml?keyword=monster

430 -- 739 pln
X5 -- 999 pln

No nie tylko w Andku 4.x można przenosić - w wcześniejszych wersjach tego systemu także można przenosić, oczywiście nie
wszystkie, ale te które można przenieść to funkcjonują poprawnie.

Aha... Można przenieść te, które można przenieść... ;)
otóż część można przenieść, ale nie będą poprawnie pracowały.
I wszystkie po przeniesieniu urosną w megabajtach okupowanej
pamięci nieulotnej.

[Trybun]

Post by Eneuel Leszek Ciszewski

Post by Trybun
W Monsterze pociągała mnie tylko ta jego potężna bateria. Sądziłem że
z taka baterią można i tydzień łazić po lesie

Zapewne możesz dłużej -- IMO żadne prawo nie zabrania
łażenia z baterią po lesie. ;)

Można, ale ja wolę gdy ta bateria znajduje się w telefonie, a ów
prowadzi za pomocą pozycjonera do celu;-)

Post by Eneuel Leszek Ciszewski

Post by Trybun
z włączonym GPSem

Z tym bywa różnie -- odbiornik GPS potrafi zawiesić się.

Co masz na myśli, stracenie łączności z satelitami czy normalne
zawieszenie?

Post by Eneuel Leszek Ciszewski

Post by Trybun
i pozycjonerem.

Ale jeśłi stale będziesz watrywał się w ekran smartfonu -- zapewe ;)
odkryjesz, że odbiornik ne podaje położenia.

Jak nie podaje, jak podaje.. "Samochód lokator", bądź "My Car Locator"
znakomicie wywiązują się z zadań w tym zakresie.

Post by Eneuel Leszek Ciszewski

Post by Trybun
Ale skoro piszesz że ona wytrzymuje zaledwie jeden dzień,

O ile dzień liczy sobie 10 godzin zegarowych...
Zimą dzień jest krótszy niż latem. ;)
21 grudnia zapewne starczy na więcej niż jeden dzień. ;)
Ale tylko wówczas, gdy nocą (długą nocą -- bo Monster ładuje się
powoli, o ile w ogóle ładuje się) bateria będzie ładowana, co nie
jest pewne, gdyż słaby przewód mimo porządnego wciśnięcia po obu
stronach (do ładowarki i do smartfonu) nie zagwarantuje ładowania.
Ponadto jakaś aplikacja chodząca w tle może sprawić, że choć
ładowanie niby jest, energii w akumulatorze nie przybywa. :)

Dzień niekoniecznie należy postrzegać jako czas od wschodu do zachodu
słońca.

I tu najprawdopodobniej leży problem, to nie Bestia czy jej bateria jest
winna takiego ładowania tylko trefna ładowarka. Nie chcę wyrokować, ale
być może w tym Electro ci podmienili oryginalną ładowarkę a włożyli do
kartonu jakieś g*no, które ma wielki problemy z naładowaniem takiej
baterii.

Post by Eneuel Leszek Ciszewski

Post by Trybun
to faktycznie nie ma żadnych powodów aby go kupować. Zastanawia mnie
jedna sprawa - następca Monstera wydaje sie mieć lepszą specyfikację

I cóż z tego, skoro stan faktyczny odbiega od specyfikacji?
Każdy program pokazuje, że mój Monster ma tylko 1/2 GB RAMu.

Normalne, jak byś miał naprawdę tylko 1/2 GB RAMu to te programy
pokazywałyby ci że masz go tylko 380-400MB..

Post by Eneuel Leszek Ciszewski

Post by Trybun
a w Euro AGD kosztuje sporo mniej od swojego poprzednika...

Następca Monstera 430, czyli Monster X5 kosztuje w Euro AGD 999 pln.

Post by Trybun
I żeby nie było że to tylko wirtualne porównanie - na wystawie w tym
sklepie leży stary Monster z ceną 750zł i nowy za niecałe 600...

http://www.euro.com.pl/search.bhtml?keyword=monster
430 -- 739 pln
X5 -- 999 pln

Fakt, pomyliłem Bestię nr1 z innym modelem firmy Pentagram zamiast
porównać cenę z Bestią nr2.

Post by Eneuel Leszek Ciszewski

Post by Trybun
No nie tylko w Andku 4.x można przenosić - w wcześniejszych wersjach
tego systemu także można przenosić, oczywiście nie wszystkie, ale te
które można przenieść to funkcjonują poprawnie.

Aha... Można przenieść te, które można przenieść... ;)
otóż część można przenieść, ale nie będą poprawnie pracowały.
I wszystkie po przeniesieniu urosną w megabajtach okupowanej
pamięci nieulotnej.

Na andku 2.2 wszystkie te które dały się przenieść pracują poprawnie.

[Eneuel Leszek Ciszewski]

Post by Eneuel Leszek Ciszewski

W Monsterze pociągała mnie tylko ta jego potężna bateria. Sądziłem że z taka baterią można i tydzień łazić po lesie

Zapewne możesz dłużej -- IMO żadne prawo nie zabrania
łażenia z baterią po lesie. ;)

Można, ale ja wolę gdy ta bateria znajduje się w telefonie, a ów prowadzi za pomocą pozycjonera do celu;-)

Monster (Ace też) nie gubił się w lesie.

Dopiero złożenie dwóch przeszkód -- samochodu i wysokich
drzew -- dawało czasami tracenie pozycji, choć akurat
Monster z jakiegoś powodu potrafi na chwilę przestać
pokazywać pozycję bez widocznych przeszkód, a nawet
czasami odbiornik zawiesza się w ogóle i trzeba go
zrestartować.

Post by Eneuel Leszek Ciszewski

z włączonym GPSem

Z tym bywa różnie -- odbiornik GPS potrafi zawiesić się.

Co masz na myśli, stracenie łączności z satelitami czy normalne zawieszenie?

Zupełne zawieszenie się, po którym trzeba
ręcznie restartować odbiornik.

Ale od czasu do czasu odbiornik traci pozycje
tak, jakby restartował się. Przez chwilę nic
nie pokazuje, a po tej chwili pokazuje duży,
malejący błąd.

Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Ponadto jakaś aplikacja chodząca w tle może sprawić, że choć
ładowanie niby jest, energii w akumulatorze nie przybywa. :)

Dzień niekoniecznie należy postrzegać jako czas od wschodu do zachodu słońca.

doba

I tu najprawdopodobniej leży problem, to nie Bestia czy jej bateria jest winna takiego ładowania tylko trefna ładowarka.

Ładowarka stale ta sama. (niemal stale)

Nie chcę wyrokować, ale być może w tym Electro ci podmienili oryginalną ładowarkę a włożyli do kartonu jakieś g*no, które ma
wielki problemy z naładowaniem takiej baterii.

Raczej to nie jest możliwe. ;)

Post by Eneuel Leszek Ciszewski

to faktycznie nie ma żadnych powodów aby go kupować. Zastanawia mnie jedna sprawa - następca Monstera wydaje sie mieć lepszą
specyfikację

I cóż z tego, skoro stan faktyczny odbiega od specyfikacji?
Każdy program pokazuje, że mój Monster ma tylko 1/2 GB RAMu.

Normalne, jak byś miał naprawdę tylko 1/2 GB RAMu to te programy pokazywałyby ci że masz go tylko 380-400MB..

A ile pokazują Twoje? Bo Ace pokazywał tyle, ile miał wg specyfikacji.

Post by Eneuel Leszek Ciszewski

No nie tylko w Andku 4.x można przenosić - w wcześniejszych wersjach tego systemu także można przenosić, oczywiście nie
wszystkie, ale te które można przenieść to funkcjonują poprawnie.

Aha... Można przenieść te, które można przenieść... ;)
otóż część można przenieść, ale nie będą poprawnie pracowały.
I wszystkie po przeniesieniu urosną w megabajtach okupowanej
pamięci nieulotnej.

Na andku 2.2 wszystkie te które dały się przenieść pracują poprawnie.

Może nie każdą umiałeś przenieść?

[T***@somewhere.in.the.world]

Post by sqlwiel

Post by Trybun

Post by Trybun
W aucie można

słuchać już nie tylko "Trójki".

Z wyjątkiem programu seksotki (nie mylić z seksem, to skrót od
"sekretnyj sotrudnik") Moniki Olejnik.

AFAIR sad nie potwierdzil tych zarzutow w stosunku do Olejnik.
Ale roznej masci 'prawicowe' przyglupy reaguja alergicznie na jej
nazwisko z przewidywalnoscia psa Pawlowa.
Plonk!
Uaktualniam KFa

[Eneuel Leszek Ciszewski]

Odnosząc sie do tytułu - oj tak Radio Z Gold przysługuje się Ojczyźnie. Żadnych pokrzykujących i pohukujących murzynów, żadnych
rap-ów, hip-hopów i innych tego typu rzygowin rodem ze slumsów amerykańskich miast, a klasyka dobrej muzy, także w wykonaniu
Polaków.. W aucie można słuchać już nie tylko "Trójki".

Ale SMS, który mi wysłali, na dodatek bez mojej zgody, przyczynił
się skutecznie do niesłuchania muzyki przeze mnie.


Na co dzień nikt do mnie SMSów nie śle -- od czasu do czasu jakiś sklep.

Na pewno nie wyrażałem zgody na słanie mi SMSów przez Radio Zet.

-=-

Tym wszystkim, którzy mnie (; kochają, ;) napiszę, iż dziś stała
się rzecz straszna ;) -- odgłosy uderzania przykrywką o garnek
niemal zniknęły zupełnie... Niestety wiem, że 01 listopada było
jeszcze ciszej, a później odgłosy te powróciły...

-=-

Chciałbym choć wiedzieć, co generuje te odgłosy...
Połamane kości ucha środkowego? -- bądź zwichnięte
tam stawy, o ile to można nazwać stawami?...
A może spuchnięte kości?...
Może jakieś obluzowania mechaniczne?...


Wszyscy lekarze (i osoby im podobne z zawodu) twierdzą, że uszkodzone
zostało ucho wewnętrzne.

[a to pocieszająca wiadomość dla (; miłujących ;) mnie -- tych uszkodzeń ponoć nie można naprawić]

Jedni twierdzą, że otoskopia daje obraz tylko ucha
zewnętrznego, inni twierdzą, że także ucha środkowego...

Ciekawe, czy są możliwe badania roenthenowskie ucha środkowego...
(tak zwana tomografia komputerowa) I czy możliwe są badania
ucha wewnętrznego... (nie wiem czym -- zapewne coś mógłby tu
powiedzieć rezonans magnetyczny, o ile byłby dostatecznie
rezolutny, jako że wewnętrzne ucho jest mokre...)

-=-

Tak czy siak -- koszt usłyszenia ,,dobrej nowiny'' jest wysoki.

-=-

Ja tu widzę dwa numery telefonów: 665-363-835 (pewno autora) i [phone] (service center, jak piszą)

Owszem -- pierwszy/zerowy to mój. Kiedyś był umieszczany w nagłówkach.
Aby było jasne -- mnie nie przeszkadza to, że od czasu do czasu ktoś
zadzwoni i sprawdzi moja cierpliwość. Takie sprawdzanie ma nawet swe
dobre strony -- pokazuje, jak funkcjonuje mój telefon... ;) Póki nie
płacę swoimi plnami czy swoim zdrowiem -- nie widzę problemu. ;)

Gorzej, gdy przybył wiadomy SMS z poważnej instytucji...


Numer początkowo należał do Plusa, później do Ery, stamtąd przeniosłem
do mBanku a teraz jestem w Play i jutro kończy się ,,ważność konta'',
co ma być przeze mnie skorygowane dopłaceniem 5 pln i przejściem na
inna taryfę, w której konto będzie ważne przez rok/półtora_roku...

(rok na wychodzące i półtora roku na przychodzące)

Napisanie na klawiaturze telefonu 'Mój Eneuel' skutkuje wystukaniem tego właśnie numeru.

[Trybun]

Post by Eneuel Leszek Ciszewski

Post by Trybun
Odnosząc sie do tytułu - oj tak Radio Z Gold przysługuje się
Ojczyźnie. Żadnych pokrzykujących i pohukujących murzynów, żadnych
rap-ów, hip-hopów i innych tego typu rzygowin rodem ze slumsów
amerykańskich miast, a klasyka dobrej muzy, także w wykonaniu
Polaków.. W aucie można słuchać już nie tylko "Trójki".

Ale SMS, który mi wysłali, na dodatek bez mojej zgody, przyczynił
się skutecznie do niesłuchania muzyki przeze mnie.
Na co dzień nikt do mnie SMSów nie śle -- od czasu do czasu jakiś sklep.
Na pewno nie wyrażałem zgody na słanie mi SMSów przez Radio Zet.
-=-
Tym wszystkim, którzy mnie (; kochają, ;) napiszę, iż dziś stała
się rzecz straszna ;) -- odgłosy uderzania przykrywką o garnek
niemal zniknęły zupełnie... Niestety wiem, że 01 listopada było
jeszcze ciszej, a później odgłosy te powróciły...
-=-
Chciałbym choć wiedzieć, co generuje te odgłosy...
Połamane kości ucha środkowego? -- bądź zwichnięte
tam stawy, o ile to można nazwać stawami?...
A może spuchnięte kości?...
Może jakieś obluzowania mechaniczne?...
Wszyscy lekarze (i osoby im podobne z zawodu) twierdzą, że uszkodzone
zostało ucho wewnętrzne.
[a to pocieszająca wiadomość dla (; miłujących ;) mnie -- tych
uszkodzeń ponoć nie można naprawić]
Jedni twierdzą, że otoskopia daje obraz tylko ucha
zewnętrznego, inni twierdzą, że także ucha środkowego...
Ciekawe, czy są możliwe badania roenthenowskie ucha środkowego...
(tak zwana tomografia komputerowa) I czy możliwe są badania
ucha wewnętrznego... (nie wiem czym -- zapewne coś mógłby tu
powiedzieć rezonans magnetyczny, o ile byłby dostatecznie
rezolutny, jako że wewnętrzne ucho jest mokre...)
-=-
Tak czy siak -- koszt usłyszenia ,,dobrej nowiny'' jest wysoki.
-=-

Prawie wszystko może je generować, nawet chore zęby.

[Eneuel Leszek Ciszewski]

Post by Trybun
Prawie wszystko może je generować, nawet chore zęby.

Takie odgłosy? Lekarze raczej stawiają na ucho wewnętrzne,
nie na zęby. U dentysty niedawno byłem, ale z innego powodu.
On także stawia na ucho, i chyba także na wewnętrzne...

Co do zębów -- raczej nie mam chorych.
Rzecz jasna można zapytać, co to choroba zęba...


Nieprzyjemne (co najmniej nieprzyjemne) odgłosy nasilają się w efekcie
hałasów. Długie przebywanie w ciszy (w zaciszu domowym) łagodzi ten efekt.

[Trybun]

Post by Eneuel Leszek Ciszewski

Post by Trybun
Prawie wszystko może je generować, nawet chore zęby.

Takie odgłosy? Lekarze raczej stawiają na ucho wewnętrzne,
nie na zęby. U dentysty niedawno byłem, ale z innego powodu.
On także stawia na ucho, i chyba także na wewnętrzne...
Co do zębów -- raczej nie mam chorych.
Rzecz jasna można zapytać, co to choroba zęba...
Nieprzyjemne (co najmniej nieprzyjemne) odgłosy nasilają się w efekcie
hałasów. Długie przebywanie w ciszy (w zaciszu domowym) łagodzi ten efekt.

Oczywiście że może chodzić o ucho, ale wcale nie to musi być przyczyną.
I lekarze niech nie spekulują tylko skierują na Rezonans.
Niedawny przypadek znajomego - 4 miesiące w szpitalu, facet prawie już
nie chodzi o własnych siłach, durnie w białych fartuchach wreszcie
(facet biedny jak mysz - nie ma czym "posmarować") decyduja się go
wysłać na Tomografię - wyniki tego badania nie pozoistawiaja wątpliwości
- rak mózgu. Zaklepanie miejsca na neurochirurgii w Poznaniu no i gość
wyjeżdża na operację, tam dla pewności na własne żądanie i prywatnie
robi jeszcze Rezonans Magnetyczny, no i .... groźny rak okazuje się być
tylko ogniskiem niedokrwiennym. Po tygodniu odpowiedniego leczenia
wychodzi ze szpitala cały i zdrowy.

[Eneuel Leszek Ciszewski]

Oczywiście że może chodzić o ucho, ale wcale nie to musi być przyczyną. I lekarze niech nie spekulują tylko skierują na Rezonans.
Niedawny przypadek znajomego - 4 miesiące w szpitalu, facet prawie już nie chodzi o własnych siłach, durnie w białych fartuchach
wreszcie (facet biedny jak mysz - nie ma czym "posmarować") decyduja się go wysłać na Tomografię - wyniki tego badania nie
pozoistawiaja wątpliwości - rak mózgu. Zaklepanie miejsca na neurochirurgii w Poznaniu no i gość wyjeżdża na operację, tam dla
pewności na własne żądanie i prywatnie robi jeszcze Rezonans Magnetyczny, no i .... groźny rak okazuje się być tylko ogniskiem
niedokrwiennym. Po tygodniu odpowiedniego leczenia wychodzi ze szpitala cały i zdrowy.

Twoim zdaniem efektem urazu akustycznego jest u mnie rak
mózgu czy tylko ognisko niedokrwienności? MZ masz duży
rozrzut diagnostyczny -- od zęba do raka mózgu...


Nie mam pieniędzy na sponsorowanie nauki czy medycyny -- jeśli wydam
pieniądze na badania, nie starczy mi na jedzenie. Cóż po doskonałej
diagnozie, którą trzeba opłacić głodową śmiercią?

[Trybun]

Post by Eneuel Leszek Ciszewski

Post by Trybun
Oczywiście że może chodzić o ucho, ale wcale nie to musi być
przyczyną. I lekarze niech nie spekulują tylko skierują na Rezonans.
Niedawny przypadek znajomego - 4 miesiące w szpitalu, facet prawie
już nie chodzi o własnych siłach, durnie w białych fartuchach
wreszcie (facet biedny jak mysz - nie ma czym "posmarować") decyduja
się go wysłać na Tomografię - wyniki tego badania nie pozoistawiaja
wątpliwości - rak mózgu. Zaklepanie miejsca na neurochirurgii w
Poznaniu no i gość wyjeżdża na operację, tam dla pewności na własne
żądanie i prywatnie robi jeszcze Rezonans Magnetyczny, no i ....
groźny rak okazuje się być tylko ogniskiem niedokrwiennym. Po
tygodniu odpowiedniego leczenia wychodzi ze szpitala cały i zdrowy.

Twoim zdaniem efektem urazu akustycznego jest u mnie rak
mózgu czy tylko ognisko niedokrwienności? MZ masz duży
rozrzut diagnostyczny -- od zęba do raka mózgu...
Nie mam pieniędzy na sponsorowanie nauki czy medycyny -- jeśli wydam
pieniądze na badania, nie starczy mi na jedzenie. Cóż po doskonałej
diagnozie, którą trzeba opłacić głodową śmiercią?

Nie, nie to chciałem powiedzieć, chodzi mi tylko o to że jak kuracja
lekowa nie przynosi efektu to warto zdiagnozować źródło za pomocą
Rezonansu Magnetycznego. Bo inaczej hieny w białych fartuchach cię
finansowo wykończą, będą kombinować z lekami, eksperymentować,
różnicować tak jakby takie leki były za darmo.

[Eneuel Leszek Ciszewski]

Nie, nie to chciałem powiedzieć, chodzi mi tylko o to że jak kuracja lekowa nie przynosi efektu to warto zdiagnozować źródło za
pomocą Rezonansu Magnetycznego. Bo inaczej hieny w białych fartuchach cię finansowo wykończą, będą kombinować z lekami,
eksperymentować, różnicować tak jakby takie leki były za darmo.

Nie eksperymentują. Betaserc w postaci zamienników.
Co da rezonans? Pokaże wnetrze ślimaka?

[Eneuel Leszek Ciszewski]

(facet biedny jak mysz - nie ma czym "posmarować") decyduja się go wysłać na Tomografię - wyniki tego badania nie pozoistawiaja
wątpliwości - rak mózgu. Zaklepanie miejsca na neurochirurgii w Poznaniu no i gość wyjeżdża na operację, tam dla pewności na
własne żądanie i prywatnie robi jeszcze Rezonans Magnetyczny, no i .... groźny rak okazuje się być tylko ogniskiem niedokrwiennym.
Po tygodniu odpowiedniego leczenia wychodzi ze szpitala cały i zdrowy.

Z opowiadań ludzkich wiem, że te rezonanse białostockie czy
okołobiałostockie, które nie są opłacane przez NFZ, są słabe.
Dobre (w Białymstoku gigantowy -- w szpitalu, który nazywany
jest Gigantem) są opłacane przez NFZ i trzeba trochę czekać
na badanie, mając skierowanie. Słabych ponoć (przynajmniej
w mojej okolicy) jest cała masa -- często lekarze oglądając
wyniki tych ,,prywatnych'' badań, kwitują je słowami -- nic
nie widać; tylko zmarnowane pieniądze...

Ogólnie DTusk nieźle poprowadził państwową służbę zdrowia.
Populista wie o tym, że naród w ankietowych badaniach (OBOPu
itp.) wypowie się przeciwko Platformie, ale w prawdziwych
wyborach zagłosuje na nią właśnie, choćby po to, aby przeżyć.

Ja nie korzystam z płatnej (pomijając stomatologa -- a i to korzystam
z tanich usług, choć moim zdaniem dobrych) służby zdrowia, więc trudno
coś mi powiedzieć na jej temat. Opieram się na opiniach innych, zwykle
bogatych ludzi oraz na tym, co widzę na płytach czy kliszach.


Zanim zacząłem swą współpracę z kustoszem Makulskim (polegającą na
przekazywaniu kustoszowi części moich pieniędzy) i Ojcem dyrektorem
(ta współpraca przypominała moją współprace z kustoszem) oraz innymi
osobami konsekrowanymi (każda taka współpraca wyglądała podobnie) nie
narzekałem na brak pieniędzy czy zdrowia? Nawet na brak życzliwości
ludzkiej nie mogłem narzekać.

-=-

Konsekrowani (na początku naszej współpracy) mieli doświadczenie
życiowe a ja -- miałem pieniądze. Teraz ja mam doświadczenie, ;)
a oni mają pieniądze.


Gdyby nie samobójcze rozwiązanie układu sił (parlamentu i rządu)
w roku 2007 oraz śmierć pod Smoleńskiem (poniekąd samobójczą
-- zważywszy na postawę posła Karskiego i lądowanie w Gruzji)
chyba nie miałbym dziś szans na jakiekolwiek leczenie.

[Trybun]

Post by Eneuel Leszek Ciszewski

Post by Trybun
(facet biedny jak mysz - nie ma czym "posmarować") decyduja się go
wysłać na Tomografię - wyniki tego badania nie pozoistawiaja
wątpliwości - rak mózgu. Zaklepanie miejsca na neurochirurgii w
Poznaniu no i gość wyjeżdża na operację, tam dla pewności na własne
żądanie i prywatnie robi jeszcze Rezonans Magnetyczny, no i ....
groźny rak okazuje się być tylko ogniskiem niedokrwiennym. Po
tygodniu odpowiedniego leczenia wychodzi ze szpitala cały i zdrowy.

Z opowiadań ludzkich wiem, że te rezonanse białostockie czy
okołobiałostockie, które nie są opłacane przez NFZ, są słabe.
Dobre (w Białymstoku gigantowy -- w szpitalu, który nazywany
jest Gigantem) są opłacane przez NFZ i trzeba trochę czekać
na badanie, mając skierowanie. Słabych ponoć (przynajmniej
w mojej okolicy) jest cała masa -- często lekarze oglądając
wyniki tych ,,prywatnych'' badań, kwitują je słowami -- nic
nie widać; tylko zmarnowane pieniądze...

Wiadomo że Rezonans Rezonansowi nierówny, są nowoczesne urządzenia, sa w
użyciu i te starszej generacji. Ale póki co nie ma dokładniejszego
urządzenia do diagnostyki schorzeń niż Rezonans, nawet taki z starszej
generacji.

Oj, tu chyba zaszło jakieś nieporozumienie - Rezonans to nie aparat RTG,
że pstrykana jest fotka i z nią idzie się do lekarza, wyniki badania
rezonansem na miejscu badania opisuje lekarz specjalista..

Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Ogólnie DTusk nieźle poprowadził państwową służbę zdrowia.
Populista wie o tym, że naród w ankietowych badaniach (OBOPu
itp.) wypowie się przeciwko Platformie, ale w prawdziwych
wyborach zagłosuje na nią właśnie, choćby po to, aby przeżyć.
Ja nie korzystam z płatnej (pomijając stomatologa -- a i to korzystam
z tanich usług, choć moim zdaniem dobrych) służby zdrowia, więc trudno
coś mi powiedzieć na jej temat. Opieram się na opiniach innych, zwykle
bogatych ludzi oraz na tym, co widzę na płytach czy kliszach.
Zanim zacząłem swą współpracę z kustoszem Makulskim (polegającą na
przekazywaniu kustoszowi części moich pieniędzy) i Ojcem dyrektorem
(ta współpraca przypominała moją współprace z kustoszem) oraz innymi
osobami konsekrowanymi (każda taka współpraca wyglądała podobnie) nie
narzekałem na brak pieniędzy czy zdrowia? Nawet na brak życzliwości
ludzkiej nie mogłem narzekać.
-=-
Konsekrowani (na początku naszej współpracy) mieli doświadczenie
życiowe a ja -- miałem pieniądze. Teraz ja mam doświadczenie, ;)
a oni mają pieniądze.
Gdyby nie samobójcze rozwiązanie układu sił (parlamentu i rządu)
w roku 2007 oraz śmierć pod Smoleńskiem (poniekąd samobójczą
-- zważywszy na postawę posła Karskiego i lądowanie w Gruzji)
chyba nie miałbym dziś szans na jakiekolwiek leczenie.

Naprawdę widzisz jakąś różnicę między bymi szkodnikami trzymającymi
władzę w Polsce?

[Eneuel Leszek Ciszewski]

Wiadomo że Rezonans Rezonansowi nierówny, są nowoczesne urządzenia, sa w użyciu i te starszej generacji. Ale póki co nie ma
dokładniejszego urządzenia do diagnostyki schorzeń niż Rezonans, nawet taki z starszej generacji.

Do miękkich tkanek, do wody. ;)

Ponoć w Białymstoku jest jeden z indukcją 1.5 T, ma być 3 T i są 0.4 T. :)

Oj, tu chyba zaszło jakieś nieporozumienie - Rezonans to nie aparat RTG, że pstrykana jest fotka i z nią idzie się do lekarza,
wyniki badania rezonansem na miejscu badania opisuje lekarz specjalista..

Wynik RTG -- także. :) Tomografii -- tak samo. :)

Opis nie pokaże wszystkiego, co widać na płytkach.
(jak każdy opis; a płytka -- nie pokaże tego, co jest badanych tkankach)

Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Gdyby nie samobójcze rozwiązanie układu sił (parlamentu i rządu)
w roku 2007 oraz śmierć pod Smoleńskiem (poniekąd samobójczą
-- zważywszy na postawę posła Karskiego i lądowanie w Gruzji)
chyba nie miałbym dziś szans na jakiekolwiek leczenie.

Naprawdę widzisz jakąś różnicę między bymi szkodnikami trzymającymi władzę w Polsce?

Za czasów PIS konsekra była bardziej agresywna niż później.

[jerzu]

On Sat, 23 Nov 2013 18:30:37 +0100, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<***@czytac.fontem.lucida.console> wrote:

(ciach stek bzdur)

Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Napisanie na klawiaturze telefonu 'Mój Eneuel' skutkuje wystukaniem tego właśnie numeru.

Wzruszyła mnie Twoja histpria. Już ktoś proponował założenie bloga.
Może skorzystaj z tej rady.

[Eneuel Leszek Ciszewski]

Post by jerzu
(ciach stek bzdur)

Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Napisanie na klawiaturze telefonu 'Mój Eneuel' skutkuje wystukaniem tego właśnie numeru.

Wzruszyła mnie Twoja histpria. Już ktoś proponował założenie bloga.
Może skorzystaj z tej rady.

Jerzu ma na stanie tysiąc Monsterów (kupionych w Chinach
po 30 dolarów za sztukę) i płacze z bólu, gdyż ich już
raczej nie sprzeda? Miał nadzieję na szybkie wzbogacenie
się a smartfon okazał się barachłem?...

A może Jerzu pracuje dla Electro.pl -- firmy, która do tej pory
najwyraźniej nie wie, że sprzedała mi uszkodzony (z uszkodzonym
ekranem) telefon, który powinna mi wymienić na nowy...

Electro.pl (naśladując/parafrazując lament Rogalskiego) pisze,
że moja opinia o sklepie jest krzywdząca... Sklep najwyraźniej
jest brutalnie atakowany przeze mnie, przez oszukanego kupującego...

-=-

Ja Tobie poradzę inaczej -- pójdź drogą Andrzeja Leppera,
wielkiego polityka i przywódcy narodu. ;) W moim odczuciu
pasujesz do Leppera doskonale.

[jerzu]

On Sun, 24 Nov 2013 16:41:11 +0100, "Eneuel Leszek Ciszewski"

Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Jerzu ma na stanie tysiąc Monsterów

Milion.
Zmień lekarza, ten co Ciebie leczy nie mówi Ci prawdy.

[Eneuel Leszek Ciszewski]

Post by jerzu

Post by Eneuel Leszek Ciszewski
Jerzu ma na stanie tysiąc Monsterów

Milion.

Na tyle Cię nie stać. Od stu do tysiąca.

Post by jerzu
Zmień lekarza, ten co Ciebie leczy nie mówi Ci prawdy.

Już (na podstawie tego, co ci ludzie piszą) zauważyłem, że
wielu ludziom (z grup dyskusyjnych) świat kończy się na
psychiatrze i na szpitalu psychiatrycznym.


Obecnie leczony jestem przez:

-- alergologa (astma i alergia)
-- kilku neurologów (kręgosłup)
-- laryngologów i audiologów (ucho uszkodzone Monsterem)
-- lekarzy rodzinnych (którzy kierują na badania czy
do specjalistów)
-- stomatologa
-- okulistę

i teraz zastanów się -- który z tych lekarzy (wg Ciebie) mnie oszukuje...

W przeszłości leczyłem się także u reumatologów, dermatologów i zapewne u wielu innych...
Ale, że piszesz w czasie teraźniejszym, więc ich nie biorę tutaj pod uwagę.
Mam też za sobą kilka wizyt u angiologa.
Ani to przeszłość, ani teraźniejszość.
Badali mnie także pulmunolodzy...
Astmę mam nadal, ale leczona jest u alergologa...



Jeszcze mam guz na nodze -- zapewne przyda się ortopeda.
(albo onkolog -- stawiam na ortopedę, bo i po co naciągać
Ojczyznę na onkologiczne leczenie)

-=-

Już dawno zauważyłem, że światy niektórych ludzi są ciasne.
I od dawna wiadomo, że ci, którzy bezpodstawnie zarzucają
innym mówienie nieprawdy -- kłamią.

W Związku Radzieckim była nawet gazeta o nazwie Prawda.

-=-

Electro.pl zarzuca mi niepisanie (czy niemówienie) prawdy,
ale jakoś do tej pory nie wymienił mi uszkodzonego Monstera
na nowy, choć rzekomo kłamałem wówczas, gdy pisałem, iż
początkowo Electro.pl proponował mi wymianę w sklepie
a później już tylko odsyłał mnie do serwisu.


Teraz widać, jak sklepowo zależy na wymianie
w sklepie -- na telefon nowy i sprawny...

-=-

To, że Tobie świat lekarski kończy się na jednym lekarzu
(mniemam, że psychiatrze -- być może oszukującym Cię),
nie oznacza tego, że każdy człowiek leczony jest przez
jednego lekarza.

[S P 1 Q X L]

W dniu 2013-11-23 18:30, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

[ciach pierdy]

A nie próbowałeś się leczyć u innego lekarza? Jak czytam to co tu
piszesz to się zastanawiam czy aby na pewno jesteś zdrowy ale w innej
dziedzinie medycyny niż otolaryngologia :(

No i co najważniejsze - SMS ten przybył bo kiedyś ze swojego telefonu
MUSIAŁEŚ glosować lub wysyłać SMS na ich numer w jakiejś zabawie. Tyle i
tylko tyle, a teraz załóż bloga i zapraszaj tam innych, nas nie :)

TL

---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

[Eneuel Leszek Ciszewski]

Post by S P 1 Q X L
A nie próbowałeś się leczyć u innego lekarza?

Tak. Mam astmę, wrodzone wady wzroku, dyskoptię,
skoliozę z rotacją kręgów...

Post by S P 1 Q X L
Jak czytam to co tu piszesz to się zastanawiam czy aby na pewno jesteś zdrowy ale w innej dziedzinie medycyny niż otolaryngologia
:(

Jak widzisz -- słusznie. Mam wiele innych problemów zdrowotnych.

Post by S P 1 Q X L
No i co najważniejsze - SMS ten przybył bo kiedyś ze swojego telefonu MUSIAŁEŚ

Jak mus to mus!!! Może wiesz, kto mnie zmusił?
To jakiś patałach -- bo choć mnie zmusił, nie
wysłałem. :) Żal mi pieniędzy. :)


Albo inaczej -- z tego numeru na pewno nie wysłałem.
Przed kilkunastu laty mogłem wysłać, ale z innego
numeru. Wtedy byłem bogatszy niż teraz.

Post by S P 1 Q X L
glosować lub wysyłać SMS na ich numer w jakiejś zabawie. Tyle i tylko tyle, a teraz załóż bloga i zapraszaj tam innych, nas nie :)

A ilu Was jest? Jest Was wielu? Wielu naraz?
Czy rano ten, wieczorem tamten?... Czy jeszcze
jakoś inaczej?...

Może cierpisz na zwielokrotnienie jaźni? ;)
Może nie jesteś sobą, gdy jesteś głodny?
Może wtedy gwiazdorzysz?


Nie powiem, że nie wiem, dlaczego kojarzony jestem
z psychiatrami, ale choć ,,liznąłem'' ćwierć wieku
temu nieco tej wiedzy, słaby ze mnie psychiatra
i raczej nie pomogę Tobie :) (ani komukolwiek)
w rozwiązywaniu problemów natury psychicznej.


Piszę Tobie, nie Wam, bo wg mnie większość rzekomo
psychicznych to symulanci -- i wg mnie jesteś jeden,
nie zaś jest Was wielu, czmkolwiek miałoby to być. :)